O tym, jak skorzystać z programu „Prosument” i jak pomoże on ograniczać niską emisję w Polsce, rozmawiamy z Witoldem Maziarzem, rzecznikiem prasowym Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) uruchomił niedawno program finansowy wspierający zakup i montaż nowych mikroinstalacji wykorzystujących odnawialne źródła energii (OZE), w skrócie nazywany „Prosumentem”. Dofinansowanie przewidziane jest m.in. dla budynków mieszkalnych jednorodzinnych i obejmuje instalację OZE do produkcji energii elektrycznej lub ciepła i energii elektrycznej. Dzięki realizacji programu NFOŚiGW chce osiągnąć efekt ekologiczny w postaci corocznego ograniczenia emisji CO2 o 165 tys. ton oraz roczną produkcję energii z odnawialnych źródeł 360 tys. MWh. Budżet programu to aż 600 mln zł, które mają być rozdysponowane do 2020 roku. Ostatnie umowy będzie można zawierać w 2018 roku.
Katarzyna Kujac: W jaki sposób osoby fizyczne, mieszkające w domu jednorodzinnym lub budujące go, mogą skorzystać z programu „Prosument” NFOŚiGW?
Witold Maziarz: Mają do tego przygotowane trzy drogi. Pierwszą, poprzez właściwy terytorialnie samorząd, czyli własną gminę. Oczywiście, pod warunkiem że gmina chce reprezentować swoich mieszkańców we współpracy z NFOŚiGW. Druga, poprzez wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej (WFOŚiGW), które przystąpią do współpracy z Funduszem. Obecnie opracowywane są warunki umowy o współpracy. Trzecia droga, najważniejsza, poprzez banki. Warunkiem koniecznym do uruchomienia tej współpracy jest uchwalenie ustawy deregulacyjnej, która pozwoli nam kooperować z kilkoma bankami jednocześnie. Sieć placówek bankowych rozlokowanych na obszarze kraju ułatwi i skróci dostęp klientom indywidualnym do wsparcia finansowego bez potrzeby załatwiania spraw w stolicy.
Katarzyna Kujac: Dlaczego wymiana istniejących instalacji wytwarzających energię elektryczną i/lub ciepło na bardziej efektywne i przyjazne środowisku jest tak ważna?
Witold Maziarz: Ponieważ analizy wskazują, że poprawa sprawności urządzeń czy termomodernizacja obiektów przynoszą bardzo dobre efekty przy stosunkowo niskich nakładach finansowych. Wszystkich cieszą oszczędności z niewykorzystanych kilowatów energii, za które nie zapłacimy. Dlatego m.in. takim powodzeniem cieszy się program dopłat do kolektorów słonecznych. To korzyść finansowa, wygoda i komfort, na który stawiają klienci indywidualni.
Katarzyna Kujac: W jaki sposób prosument może przyczynić się do obniżania niskiej emisji i niwelowania jej negatywnego wpływu na zdrowie Polaków?
Witold Maziarz: W sposób bezpośredni. Prosument będzie produkować energię ze źródeł odnawialnych, korzystając z ciepła słonecznego czy siły wiatru. Wykorzystując mikroinstalacje OZE, zastąpią urządzenia wytwarzające pyły w procesie spalania. Dzisiaj wiemy, że są one groźne. Nawet eksperci unijni twierdzą, że niska emisja jest odpowiedzialna za skrócenie życia przeciętnego Europejczyka o rok. Zapewnienie gospodarstwom domowym wystarczającej ilości zielonego prądu i energii cieplnej czasami wyeliminuje, a na pewno zmniejszy spalanie węgla czy produktów naftowych, a co za tym idzie, zredukuje niską emisję i zwiększy korzyści dla środowiska i naszego zdrowia.
Katarzyna Kujac: Gdzie osoby zainteresowane programem „Prosument” mogą uzyskać więcej informacji i gdzie powinny się udać, aby starać się o dofinansowanie?
Witold Maziarz: W pierwszej kolejności zachęcam do zajrzenia na stronę internetową Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (www.nfosigw.gov.pl). Według naszych klientów i beneficjentów to najlepsze źródło informacji o aktualnie realizowanych programach. Polecam też udanie się do własnej gminy i zapytanie, czy podjęła współpracę z NFOŚiGW przy programie „Prosument” oraz do właściwego WFOŚiGW. W przyszłości będzie można także skontaktować się bezpośrednio ze współpracującymi z Funduszem przy tym projekcie bankami.
Katarzyna Kujac: Jakiej dotacji na montaż urządzeń wykorzystujących energię odnawialną do produkcji energii elektrycznej lub elektrycznej i cieplnej może spodziewać się indywidualna osoba?
Witold Maziarz: Jeśli będzie to instalacji wytwarzająca energię elektryczną, to dotacja wyniesie 40 proc. Pozostała kwotę potrzebna na zakup i montaż sprzętu można pozyskać w formie 1-proc. pożyczki na 15 lat. Ale można zainwestować w instalację hybrydową, wytwarzającą energię elektryczną i cieplną, np. dzięki pompie słonecznej i kolektorom słonecznym. Wtedy na instalację do wytwarzania energii elektrycznej beneficjent otrzyma 40 proc. dofinansowania, a na instalację do wytwarzania energii cieplnej – 20 proc.
fot. freeimages.com
Niniejszy materiał został opublikowany dzięki dofinansowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Moda na zdrowie. Poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
5 lutego 2015 13:36
6 października 2014 17:12